Pierwsza dama w Polsce w 2025 roku nie otrzymuje wynagrodzenia za pełnienie swojej funkcji. Jest to stanowisko honorowe i tradycyjnie żony prezydentów rezygnują z pracy zawodowej na czas kadencji męża, choć nie jest to prawny obowiązek [3] [4] [5] [9].
Państwo nie wypłaca pierwszej damie pensji, ale od 2021 roku opłacane są za nią składki na ubezpieczenia społeczne (emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe), naliczane od prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia krajowego [1] [2] [3] [5] [10]. W 2025 roku ta kwota wynosi 8 673 zł brutto miesięcznie [2] [10] [11]. Składki te są odprowadzane przez Kancelarię Prezydenta z budżetu państwa.
Podsumowując:
- Pierwsza dama nie otrzymuje pensji za pełnienie funkcji [3] [5] [9].
- Otrzymuje składki emerytalne odprowadzane od średniej krajowej pensji (w 2025 r. – 8 673 zł brutto miesięcznie) [2] [10] [11].
- Dzięki tym składkom jej przyszła emerytura może wzrosnąć o ok. 500 zł miesięcznie po zakończeniu kadencji [1] [10].
Nie ma więc wynagrodzenia miesięcznego dla pierwszej damy, a jedyną formą wsparcia finansowego są składki emerytalne opłacane przez państwo.