Papież Franciszek rezygnuje z wynagrodzenia

Papież Franciszek w 2025 roku oficjalnie nie pobierał wynagrodzenia za swoją funkcję – taka decyzja towarzyszyła mu przez cały pontyfikat od 2013 roku w zgodzie z jego jezuickimi ślubami ubóstwa i filozofią skromności [1] [2] [3] [7] [9] [10]. Watykan pokrywał wszelkie jego koszty utrzymania i związane z wykonywaniem obowiązków służbowych – takie jak zakwaterowanie, wyżywienie, transport i podróże – szacowane rocznie na około 100 000 dolarów (około 390–409 tys. zł) [1] [3] [7].

Teoretycznie, na podstawie analiz ekonomicznych funkcji papieża, przysługująca mu pensja wynosiłaby około 32 000 dolarów miesięcznie (ok. 120 tys. zł), ale Franciszek bezwzględnie z niej zrezygnował [1] [2] [5] [7] [8]. Nie miał także własnego konta bankowego i nie przyjmował żadnych pieniędzy od Kościoła, również jako kardynał przed wyborem na papieża [3] [6] [9].

Symbolicznie każda głowa Kościoła otrzymuje trzy monety (brązową, srebrną i złotą) – wartość złotej monety to ok. 7–8 tys. zł; są one jednak przeznaczone do trumny po śmierci papieża [2].

Podsumowując: Papież Franciszek w 2025 roku nie zarabiał żadnej pensji i nie czerpał osobistych dochodów z urzędu papieskiego, a wszystkie jego wydatki pokrywał Watykan [1] [2] [3] [6] [9].

Dodaj komentarz