W 2025 roku zakonnice w Polsce zarabiają bardzo niewiele w tradycyjnym sensie, ponieważ większość z nich nie otrzymuje wynagrodzenia takiego jak pracownicy świeccy. Zwykle otrzymują jedynie kilkaset złotych "kieszonkowego" na własne potrzeby, a całość zarobków, jeśli pracują na etacie (np. jako katechetki), przekazują wspólnocie zakonnej [1] [8] [9].
Tylko około 10% sióstr zakonnych jest zatrudnionych na etacie, najczęściej jako katechetki w szkołach, gdzie ich wynagrodzenie wynosi około najniższej krajowej, czyli około 3 600 – 4 600 zł brutto (około 3 000 zł netto) [3] [5] [7] [8]. Jednak nawet te zarobki zazwyczaj nie trafiają bezpośrednio do nich, lecz do wspólnoty zakonnego.
Zakonnice, które nie pracują na etacie, nie mają własnych pieniędzy i utrzymują się z zasobów wspólnoty, zgodnie ze ślubami ubóstwa. W praktyce oznacza to, że ich "zarobki" są symboliczne i służą jedynie pokryciu drobnych osobistych wydatków [2] [4] [5].
W porównaniu do księży, którzy mogą zarabiać od 2 000 do nawet 10 000 zł miesięcznie (w zależności od funkcji i dodatkowych źródeł dochodu), sytuacja finansowa zakonnic jest znacznie skromniejsza [1] [6].
Podsumowując:
Status zakonnicy | Przeciętne zarobki brutto (2025) | Uwagi |
---|---|---|
Zakonnica niepracująca | Kilkaset zł "kieszonkowego" | Pieniądze na drobne potrzeby, reszta wspólnota |
Zakonnica pracująca na etacie (katechetka) | Ok. 3 600 – 4 600 zł brutto (ok. 3 000 zł netto) | Wynagrodzenie przekazywane wspólnocie |
Większość sióstr zakonnych żyje więc bardzo skromnie, a ich wynagrodzenie jest symboliczne i podporządkowane zasadom wspólnoty i ślubom ubóstwa [1] [2] [3] [5] [7] [8].